Aktualności

Przekazała oszustowi 36 tys. zł. myśląc, że pomaga córce

Data publikacji 28.08.2018

36 tysięcy zł. przekazała oszustowi 71-latka myśląc, że pomaga swojej córce, która miała wypadek drogowy. Pomimo wielokrotnych apeli i ostrzeżeń wciąż dochodzi do tego typu przestępstw. Policjanci przypominają, jak nie dać się oszukać.

Wczoraj do 71-letniej mieszkanki Krasnegostawu zadzwonił mężczyzna i powiedział, że jej córka miała wypadek, w którym zabiła kobietę. Twierdziłł również, że rodzina tej kobiety, chce 160 tys. odszkodowania, a córka w tej chwili jest w Prokuraturze lub w Sądzie.  W rozmowie przekonywał, że jak się wpłaci część tej sumy, to córka zostanie łagodniej potraktowana.

Dodatkowo w trakcie rozmowy w tle słychać było głos kobiety mówiącej „Mamo, zabiłam kobietę. Ona nie żyje.” Przerażona 71-latka myśląc, że to głos córki, wzięła z domu oszczędności syna, a następnie poszła do banku i wypłaciła pieniądze. Przez cały czas była instruowana przez mężczyznę, który utrzymywał z nią kontakt telefoniczny. Po wypłaceniu gotówki, kobieta skierowała się we wskazane miejsce, a następnie przekazała nieznajomemu mężczyźnie pieniądze.  Było to 36 tys. złotych.

Dopiero po tym fakcie 71-latka zadzwoniła do swojego syna i córki. Wtedy zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa.

Kolejny raz apelujemy o zachowanie zdrowego rozsądku w takich sytuacjach. Nie ufajmy nieznajomym. Nigdy nie przekazujmy pieniędzy obcym osobom. Jednym ze sposobów uchronienia się przed oszustami, jest osobisty kontakt z członkiem rodziny, za którego podaje się rozmówca lub w imieniu, którego dzwoni. Zawsze starajmy się upewnić z kim rozmawiamy i kto prosi nas o pieniądze.

P.W.

Powrót na górę strony